w kremie waniliowym
Jest to deser jak najbardziej polski :-). Podała mi go moja Mama, która kucharką jest żadną, ale zna parę świetnych przepisów. I to jest właśnie taki przepis. Jak zwykle u mnie przepis dość prosty, inne mnie nie interesują :-).
Składniki:
2 jabłka wszystko jedno jakie
1 szklanka mleka
3 jajka
1 cukier waniliowy
1,5 łyżki cukru (można więcej, jak ktoś lubi)
1 łyżeczka mąki (może być kukurydziana)
skórka z pomarańczy, trochę rodzynek, trochę orzechów włoskich co kto lubi
Jabłka obieramy, przekrajamy na pól i usuwamy środki. Obierki zalewamy zimną wodą, dodajemy trochę cukru jeśli jabłka są kwaśne. Dzisiaj miałam strasznie kwaśne renety, to musiałam posłodzić. Można dodać parę goździków i cynamon, ale nie koniecznie. Zagotowujemy i do wrzątku wkładamy przygotowane jabłka i gotujemy do miękkości. Następnie wykładamy do salaterek aby wystygły. A w garnku został nam bardzo smaczny "kumpot" :-).
3/4 mleka zagotowujemy w rondelku. W innym oczywiście :-).
Żółtka ucieramy z cukrem i cukrem waniliowym, mieszamy z mąką i resztą mleka i dodajemy do gotującego się mleka,
zmniejszamy ogień i wlewamy utarte żółtka cały czas mieszając aż trochę zgęstnieje. Odstawiamy do wystygnięcia. W międzyczasie z obieramy pomarańczę, wycinamy białe środki w skórkach i zagotowujemy w b. słodkiej wodzie. Dosłownie parę minut. Wykładamy na deskę i kroimy w cienkie paski.
Wystygnięte jabłka zalewamy wystygniętym sosem, dekorujemy paseczkami skórki pomarańczy , posiekanymi orzechami, rodzynkami a na sam wierzchołek trochę dżemu. Zależy od fantazji i upodobania. Mnie najbardziej smakuje ze skórką pomarańczy i orzechami włoskimi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz